W okresie od lipca do października 2019, dzięki dofinansowaniu ze środków Narodowego Centrum Kultury, w ramach programu „EtnoPolska 2019”, Fundacja „Miedzy Sztuką a Terapią”, przy współpracy Stowarzyszenia „Skrawek Nieba”, Stowarzyszenia Miłośników Wsi Ropa, oraz Ośrodka Gminy Gorlice , organizuje zadanie pn.: ”Foluszowanie we współczesnym projektowaniu - II Edycja”. Głównym celem zadania jest upamiętnienie, docenienie i przybliżenie wiedzy na temat tradycyjnych wartości obecnych w kulturze lokalnej, oraz poprzez inspirację tradycyjnym rękodziełem i rzemiosłem ukazanie ich we współczesnym kontekście. W Ropicy Polskiej, Łosiu oraz Ropie w powiecie gorlickim, realizowane są działania warsztatowe związane z ginącą już, choć mocno wrastającą swymi korzeniami w tradycje lokalne regionu, rzemieślniczą i manufakturową produkcją sukna. Warsztaty mają na celu wykorzystanie metody foluszniczej do zaprojektowania i wykonania współczesnej kolekcji obuwia i kapeluszy i zaprezentowanie prac lokalnej społeczności w formie wystaw. Zadanie angażuje osoby będące mieszkańcami powiatu nowosądeckiego i gorlickiego w wieku od 7 do 70 lat. Działania mają wymiar edukacyjny oraz integrują społecznie. Dwie wystawy prac, zaprezentowane zostały już podczas Festiwalu Kultur w Ropicy Polskiej i Galicyjskiej Mozaiki Kulturalnej w Szymbarku, kolejna wystawa odbędzie się podczas Jarmarku Św. Michała w Ropie.
Folusznictwo to gałąź rzemieślniczej i manufakturowej produkcji sukienniczej, zajmująca się folowaniem sukna - procesem mającym na celu oczyszczenie sukna z tłuszczów i kleju tkackiego, nadanie tkaninie puszystości i jej zagęszczenie (spilśnienie). Folowanie zwiększające zwartość tkaniny polega na mięciu i zgniataniu tkaniny zwilżonej wodą, zwykle ciepłą, z różnymi dodatkami, przez co tkanina ściąga się i kurczy, zyskując na gęstości, grubości i trwałości. Pierwotnie folowano nożnie, depcząc tkaninę w kadziach. Folowano także ręcznie. Deptano
i ubijano sukno w specjalnych korytach. Z czasem zaczęto używać grubych kijów (bijaków). Pierwsza wzmianka o folusznikach w Polsce pochodzi z XIII w. Od XII w. na zachodzie Europy, a od XIV w. W Polsce wynaleziono folusze w których koło wodne wprawiało w ruch kilka, drewnianych stęporów, ubijających postawy sukna złożone we wgłębieniu stępy, wypełnionym gorącą wodą, niekiedy z dodatkiem alkaliów, np. glinka folarska. Po folowaniu (obróbce foluszem), sukno skurczone o jedną czwartą, naciągano na ramy i suszono na słońcu. Folowanie wykazywało znaczne wady tkaniny. Folusze należały do cechów sukienniczych i często były przedsiębiorstwami miejskimi podobnie jak młyny, postrzygalnie, wagi i in. W rejonach o żywej tradycji sukiennictwa wiejskiego (np. na terenach górskich) zakładano je także na wsiach, czasem jako samodzielne urządzenia, a niekiedy w połączeniu z młynami zbożowymi, tartakami, olejarniami. Tradycyjne techniki folusznicze utrzymywały się bardzo długo. Folusze nożne
w sukiennictwie wiejskim i ogólnie tam, gdzie produkcja była mała. Folusze wodne stosowano również w manufakturach. Folusze wodne, zachowały się na Podhalu, służąc do produkcji ludowych tkanin wełnianych. Obecne maszyny napędzane są silnikiem elektrycznym, a młoty zastąpiono walcami zgniatającymi. Techniką folowania wykonywane są również filce.
Napisz komentarz
Komentarze