Do policyjnego aresztu w Gorlicach trafił 31-letni mieszkaniec gminy Łużna, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Kierowca w pościgu nie stosował się do przepisów ruchu drogowego i wydawanych przez policjantów sygnałów wzywających go do zatrzymania. Okazało się, że mężczyzna był pijany.
Do zdarzenia doszło 19 maja br. w Łużnej, kilkanaście minut przed godziną 21.00. Patrol bobowskiego komisariatu zauważył mercedesa, którego kierowca poruszał się przysłowiowym „wężykiem”. Funkcjonariusze dali kierowcy sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania pojazdu, jednak ten zbagatelizował je i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg.
Kierowca, uciekając przed policjantami, nie stosował się do wielu przepisów ruchu drogowego stwarzając zagrożenie w ruchu drogowym Pościg nie trwał jednak długo. Po kilku minutach mężczyzna wjechał w leśną drogę, gdzie porzucił auto i zaczął uciekać.
Po pieszym pościgu 31-letni mieszkaniec gminy Łużna został zatrzymany. Okazało się, że ma w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Sprawca trafił do pomieszczeń dla zatrzymanych komendy w Gorlicach. Mężczyzna usłyszał już zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej i kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat więzienia oraz nawet wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Napisz komentarz
Komentarze