W środę (24 sierpnia) do gorlickich mundurowych zgłosił się 45-letni mieszkaniec gminy Uście Gorlickie, który został oszukany przy zakupie węgla w Internecie
24 sierpnia br, 45-letni mieszkaniec gminy Uście Gorlickie znalazł w sieci firmę z województwa dolnośląskiego zajmującą się sprzedażą opału. Prezentowana oferta sprzedaży węgla kamiennego miała bardzo atrakcyjną cenę. 45-latek złożył elektronicznie zamówienie na dwie tony węgla o łącznej wartości 1821 zł. Po kilku minutach otrzymał na swojego maila potwierdzenie zakupu węgla z fakturą. Dokonał wówczas przelewu pieniędzy ze swojego konta na podane konto.
Kilka godzin później mężczyzna zadzwonił pod numer podany na stronie internetowej składu opału, aby upewnić się czy przelew dotarł. Mężczyzna z którym rozmawiał poinformował go, że wpłata jeszcze nie została zaksięgowana, ale może spokojnie czekać, bo do 7 dni zakupiony towar zostanie mu dostarczony.
Po tej rozmowie telefonicznej kupujący postanowił sprawdzić opinie o firmie i jakości sprzedawanego węgla. Gdy wpisał jeszcze raz w wyszukiwarkę internetową nazwę firmy pojawiła mu się bardzo podobna strona do poprzedniej, ale z innym numerem telefonu do kontaktu, na który postanowił zadzwonić. Wtedy dowiedział się od właściciela firmy, że nie otrzymał on żadnego przelewu od 45-latka, a ponadto firma nie prowadzi sprzedaży internetowej węgla lecz tylko stacjonarną. Ponadto rozmówca oświadczył, że to nie pierwszy raz, gdy ktoś do niego dzwoni pytając o zamówiony węgiel i że prawdopodobnie 45-latek stał się ofiarą oszustwa, ponieważ jak już wcześniej właściciel firmy ustalił, oszust stworzył fałszywą stronę internetową jego firmy zmieniając nieznacznie nazwę, podając również inny numer telefonu do kontaktu i w ten sposób oszukuje zainteresowanych zakupem węgla. Właściciel firmy dodał, że złożył już w tej sprawie zawiadomienie o przestępstwie.
Gorlicka policja prowadzi dochodzeni w sprawie wyłudzenia na szkodę 45-latka. Tymczasem apelujemy o rozwagę podczas zakupów on-line, oraz stosowanie zasady ograniczonego zaufania. Uważajmy też na tzw. super okazje i promocje, które mogą się okazać kolejnym chwytem oszustów. Weryfikujmy sklepy w ewidencji działalności gospodarczej, KRS czy innych rejestrach porównując zawarte tam dane z ich danymi na stronach internetowych.
Napisz komentarz
Komentarze