Soczewki kontaktowe – na dzień, na miesiąc, na zawsze
Statystyki mówią, że coraz więcej osób boryka się z problemami z poprawnym widzeniem. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu „okularnika” było można spotkać zauważalnie rzadziej niż obecnie. Ma to jasne pokrycie w liczbach – około 75% społeczeństwa ma wady wzroku. Jednak nie zawsze sięga się po okulary, aby zlikwidować ten problem. Notuje się bowiem coraz liczniejszą grupę osób, które stosują nowocześniejsze – i często praktyczniejsze – rozwiązanie. Po soczewki kontaktowe.
Wada to nie problem
Wróćmy znowu do przeszłości. Jeszcze 20 czy 30 lat temu soczewki kontaktowe wyglądały inaczej. Były twardsze, grubsze, ich noszenie częściej podrażniało oczy, a i nie każdą wadę dało się nimi korygować – osoby z dużymi „plusami” czy „minusami” były skazane na tradycyjne soczewki okularowe. Rozwój technologii nie ominął jednak i świata pomocy optycznych. Stosowane obecnie soczewki są cieniutkie, delikatne, wręcz łatwo zapomnieć, że nosi się je na oczach. Najlepsze marki, jak Air Optix koncernu Alcon, Soflens produkowane przez Bausch&Lomb czy Biofinity od Cooper Vision, sięgają po nowoczesne rozwiązania, by tworzyć materiały oddychające, przyjazne dla oczu, nie wywołujące podrażnień nawet przy długim noszeniu. Można też powiedzieć, że soczewki kontaktowe nadają się do stosowania w przeważającej większości wad wzroku. Obejmuje to zarówno rodzaj wady (dalekowzroczność, krótkowzroczność, astygmatyzm, prezbiopia), jak i jej nasilenie. Innymi słowy, soczewki mają bardzo szeroki przedział mocy korekcyjnej, która okazuje się niewystarczająca w bardzo nielicznych przypadkach. Dodajmy, że problemem nie jest też wiek osoby noszącej soczewki, bo mogą to robić nawet niemowlęta i maluszki oraz seniorzy. Dla pełnego przedstawiania sytuacji warto jednak nadmienić, że zdarzają się przeciwwskazania do noszenia soczewek. Wynikają np. z alergii, problemów z ciśnieniem czy chorób oczu. Są jednak łatwe do zidentyfikowania przez specjalistę – czyli lekarza okulistę lub optometrystę. U jednego z nich trzeba odbyć wizytę celem przeprowadzenia badania wzroku i wypisania recepty, zanim odwiedzicie sklep z soczewkami. Co w nim znajdziecie?
Jakie soczewki wybrać?
Na rynku dostępne są dziesiątki modeli soczewek kontaktowych – biorąc pod uwagę tylko te markowe i polecane przez optometrystów. O tym, które konkretnie będziecie nosić, przede wszystkim decyduje wada wzroku. Dla osób borykających się z daleko- i krótkowzrocznością przeznaczone są soczewki sferyczne, w przypadku astygmatyzmu nosi się toryczne szkła kontaktowe, prezbiopię korygują zaś soczewki progresywne. W każdym przypadku mamy dostępne modele, które różnią się właściwościami – materiałem, uwodnieniem czy gazo-przepuszczalnością (tzw. oddychaniem). Z punktu widzenia osoby używającej szkieł kontaktowych, najważniejszy jest jednak tryb ich noszenia.
Soczewki jednodniowe to modele, które nosi się tylko jeden dzień, od rana do wieczora, a w przypadku wcześniejszego zdjęcia należy je wymienić na nową parę. Są jednorazowe i nie zakłada się ich ponownie. Są też najcieńsze i najdelikatniejsze dla narządu wzroku, co docenią osoby z wrażliwymi oczami, alergiami czy skłonnością do podrażnień. To też soczewki, które często nosi się zamiennie z okularami, nakładając je tylko na określone okazje, gdzie właśnie okulary nie sprawdzają się, czy przeszkadzają.
Soczewki kontaktowe miesięczne są z kolei przeznaczone do noszenia przez 30 dni. Można je wielokrotnie zdejmować i zakładać ponownie, a także nosić kilka dni z rzędu – jeśli są to tzw. soczewki typu dzień i noc, w których można spać. Jedna para soczewek na miesiąc to rzecz jasna również dużo mniejsze obciążenie dla budżetu, niż w przypadku soczewek jednodniowych. Kolejną różnicą między nimi, jest konieczność przeprowadzania zabiegów higienicznych po zdjęciu soczewek. Wieczorem należy je przemyć odpowiednim płynem, a następnie umieścić w pudełeczku, również wypełnionym płynem do soczewek.
Zalety soczewek
Wiele osób, które decydują się na wypróbowanie soczewek kontaktowych, zostaje przy nich już na stałe. Mają bowiem wiele zalet w porównaniu do okularów. Należy do nich swoboda w uprawianiu aktywności fizycznej czy ogólnie przy noszeniu w każdych okolicznościach. Nie są wrażliwe na opady deszczu czy śniegu, nie zachodzą parą przy wchodzeniu do cieplejszego pomieszczenia. Dają także lepsze widzenie peryferyjne oraz można je zestawiać z okularami przeciwsłonecznymi, by chronić wzrok przed promieniowaniem UV. Niezależnie od tego, jaka będzie wasza ostateczna decyzja, to na pewno warto spróbować, czy jest to rozwiązanie dla was.
Napisz komentarz
Komentarze