Już po raz ósmy w piękną niedzielę pierwszego października do Folusza w gminie Dębowiec w powiecie jasielskim zawitali miłośnicy biegania po Beskidzie Niskim, aby pobiec w Biegu Beskidnika. To impreza, która co roku przyciąga „beskidników”, którzy w biegu zwiedzają urokliwe zakątki tej części Polski, a głównie Magurskiego Parku Narodowego. W tym roku było w czym wybierać. Biegaczom przygotowano cztery dystanse: Beskidniczek na 6 km i Beskidnik na 21 km, których trasy są z biegaczami od pierwszej edycji.
- Nowością były natomiast dwie dłuższe trasy: około 41 km i około 60 km. Oprócz Folusza i szlaków Magurskiego Parku Narodowego chcieliśmy pokazać biegaczom piękne widokowo trasy turystyczne Gminy Nowy Żmigród i Gminy Osiek Jasielski: wieżę widokową w Desznicy, Górę Grzywacką oraz piękną panoramę z Bucznika. Wszystkim dziękuję za udział w biegu i pomoc w organizacji naszej imprezy – informuje Grażyna Leńczuk, dyrektor MDK w Jaśle i organizatorka biegu.
Bardzo dobre warunki atmosferyczne, piękna trasa, przyjazna atmosfera, atrakcyjne pakiety i super organizacja – to wszystko sprawiło, że VIII Bieg Beskidnika można uznać za bardzo udaną imprezę biegową. Na malownicze ścieżki Magurskiego Parku Narodowego wyruszyło grubo ponad 300 biegaczy, najliczniejszą grupę stanowili zawodnicy na dystansie 21 kilometrów, ale wyjątkowymi bohaterami byli Ci, co zdecydowali się na dystans 62 km. To na tym dystansie zwyciężył Bartosz Gorczyca ze Skołyszyna, a wśród pań Magdalena Bieszczad z Jasła. W biegu na 6 km zwyciężył Szymon Szmist ze Szczepańcowej, a wśród pań mistrzyni Polski Monika Ogórek z Nowego Sącza.
- Znam trasę i prowadziłam od początku. Miałam bardzo dużą przewagę. Nie kończę jeszcze sezonu, bo czeka mnie w tym roku jeszcze kilka startów – powiedziała nam na mecie Monika Ogórek.
W biegu na dystansie 21 kilometrów zwyciężył Bartosz Ceberak z miejscowości Białobrzegi, a wśród pań najlepsza Katarzyna Kmieć z miejscowości Perła. Natomiast na dystansie 41 zwyciężyli Łukasz Szumiec z Jasła i Anna Skóra z Jedlicza. Były również biegi dla najmłodszych, w których rywalizacja była bardzo zacięta
Organizatorem Biegu Beskidnika był Młodzieżowy Dom Kultury w Jaśle, a impreza odbywa się co roku się pod honorowym patronatem Starosty Jasielskiego.
- Po raz kolejny, chyba już szósty miałem okazję pobiec w Beskidniku w doborowym i rodzinnym towarzystwie i już teraz zapraszam na kolejną edycję. Każda jest super zorganizowana i dopieszczona w każdym detalu. Wielkie słowa uznania należą się pani Grażynie Leńczuk i Justynie Maniak, organizatorkom imprezy oraz całej ekipie, które jak zawsze robią wszystko, aby Beskidnik wypadł jak najlepiej. I wypadł znakomicie. Co roku są ciekawe i bardzo przydatne upominki dla biegaczy. Dochodzą od tego jeszcze piękne medale oraz pyszna grochówka i wspaniała atmosfera, bo zawsze można tutaj spotkać uśmiechniętych „beskidników” – relacjonuje Marek Podraza, uczestnik biegu.
Napisz komentarz
Komentarze