Aby wszystko odbyło się bez łamania obecnie obowiązujących przepisów o zakazie zgromadzeń, właściciele firm przejechali wolnym tempem brukową drogą przy ulicy Mickiewicza przedzielającą obie części płyty Rynku. Postulaty wygłosił zaś Anatol Krygowski, który w imieniu przedsiębiorców broniących swoich miejsc pracy, domagał się jasnych i przejrzystych zasad faktycznej pomocy firmom przez władze centralne, a także wzmożonych inicjatyw pomocowych ze strony gorlickiego Urzędu Miasta. - Jeśli w Gorlicach, jak przewiduje Rząd, bezrobocie wzrośnie powyżej 20%, to miasto nie odbuduje się - dodał. Postulaty i wnioski zapisano także w ramach pisma, które ma pojawić się w rękach Burmistrza Miasta, Rafała Kukli.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze